Odkryj różnice: która marka wody butelkowanej najbardziej Ci odpowiada?


Szukasz najlepszej wody butelkowanej, ale nie wiesz, którą markę wybrać? Niezależnie od tego, czy wybierzesz ultra-miękką Spa Blauw, ubogą w minerały Bar-le-Duc, czy przystępną cenowo markę Albert Heijn, każda woda ma swoje unikalne właściwości. Używając miernika TDS, który wykrywa cząsteczki w wodzie, przetestowałem każdą z tych wód butelkowanych. W tym przewodniku odkryjesz smak, pochodzenie, skład i wartości PPM pięciu popularnych marek wody butelkowanej, dzięki czemu będziesz mógł dokonać świadomego wyboru, który Ci odpowiada. Czytaj dalej i znajdź swoją idealną wodę butelkowaną!

Bar le Duc

Nasz test rozpoczęliśmy od pomiaru PPM (części na milion) w wodzie mineralnej Bar-le-Duc. Woda ta uzyskała wynik 133 PPM, co oznacza 133 części na milion cząsteczek wody, które nie są wodą. Większość z tych cząsteczek to minerały, a w porównaniu z większością innych wód butelkowanych, wynik ten jest na niskim poziomie.

Dla wielu osób jest to wręcz zaleta. Dzięki niskiej zawartości minerałów, Bar-le-Duc smakuje wyśmienicie gładko. Ponadto woda ta jest dostarczana w ekologicznych opakowaniach kartonowych (Tetra Pak), dzięki czemu jest popularna wśród osób zaniepokojonych potencjalnymi zagrożeniami związanymi z plastyfikatorami w plastiku. Ci, którzy świadomie wybierają zrównoważony rozwój, również znajdą odpowiedzialny wybór w Bar-le-Duc.

Bar-le-Duc jest wydobywana ze źródła na terenie przemysłowym w prowincji Utrecht, a woda jest pompowana z tej samej warstwy wodonośnej, która zasila wodę wodociągową. Mówi się nawet, że Bar-le-Duc to ta sama woda, która płynie z kranu w tym regionie. Uświadomienie sobie, że pijąc szklankę Bar-le-Duc, pije się wyrafinowaną wersję wody z kranu, jest co najmniej luksusowe.

Chaudfontaine

Od 2003 roku Chaudfontaine jest częścią Coca-Colaale woda nadal pochodzi z naturalnych źródeł w belgijskich Ardenach. Woda ta odbywa imponującą 60-letnią podróż przez różne warstwy gleby, podczas której uzyskuje swój unikalny skład mineralny.

Osobiście lubię Chaudfontaine, chociaż nie jest ona na szczycie moich ulubionych. Woda ma świeży smak i jest dostarczana w solidnej półlitrowej plastikowej butelce. Jedyny minus? Cena. W Albert Heijn zapłaciłem 1,09 euro za litr, co czyni ją dość drogą.

Evian

Evian to bez wątpienia jedna z najbardziej znanych i najlepiej sprzedających się marek wody butelkowanej na świecie. Ta naturalna woda mineralna pochodzi z francuskich Alp, gdzie rozpoczyna swoją podróż jako woda topniejąca z lodowców. Dzięki naturalnej filtracji przez warstwy piasku i żwiru, Evian rozwija swój unikalny profil mineralny i uzyskuje gładki, czysty smak.

To, co wyróżnia Evian, to niska zawartość soli. To sprawia, że woda, pomimo wysokiego PPM, które zmierzyliśmy, jest nadal miękka w smaku. Wiele osób, w tym ja, uważa Evian za jedną z najsmaczniejszych wód butelkowanych na rynku. Może jest nieco droższa, ale jakość i czysty smak z nawiązką to rekompensują.

Evian nie bez powodu uznawana jest za produkt luksusowy. Woda jest naturalna, niefiltrowana i idealna dla tych, którzy dbają o czystość i smak tego, co piją. To nie jest zwykła woda, to Evian.

Spa

Ta niezwykle gładka woda butelkowana zawdzięcza swój łagodny smak wyjątkowo niskiej zawartości PPM. Podczas pomiaru miernikiem TDS, Spa Blue nie przekroczyła 26 PPM. Oznacza to, że woda jest uboga w minerały, ale bogata w czystość. Niska zawartość minerałów, ale bogata w czystość.

Spa Blue to woda butelkowana, którą piję najczęściej. Jest moją ulubioną właśnie dlatego, że ma tak niską zawartość minerałów. PPM na poziomie 26 daje mi pewność, że jest w niej niewiele zanieczyszczeń. Co więcej, łagodny smak tej wody i delikatny akcent języka mówionego w tym regionie są bardzo podobne. Muszę szczerze przyznać, że uwielbiam je obie.

W rzeczywistości woda Spa pochodzi ze źródła w belgijskich Ardenach. Po długiej, wieloletniej wędrówce przez piaskowe i gliniaste warstwy gleby, woda jest naturalnie filtrowana, przyczyniając się do miękkiego i czystego charakteru, z którego słynie Spa.

Albert Heijn

Woda marki własnej Albert Heijn pochodzi ze źródła Sifrès w Hoensbroek. Chociaż może nie jest to najbardziej znana lub najpopularniejsza woda, zdecydowanie znalazła swoje miejsce na rynku, głównie ze względu na swoją cenę. W rzeczywistości woda ta jest najtańsza ze wszystkich pięciu testowanych przeze mnie marek.

Pod względem składu mineralnego woda ta zawiera 5 mg sodu, 2,7 mg potasu i 360 mg wodorowęglanów na litr, co czyni ją stosunkowo bogatą w minerały. Odczyn pH waha się między 7 a 8, nadając wodzie smak od neutralnego do lekko zasadowego. Mimo to muszę być szczery: nie jest to moja ulubiona woda. Ma smak, który przypomina mi wodę z kranu w południowej Europie, trochę jak woda, którą można pić w Hiszpanii.

Chociaż nie jest to moja preferencja pod względem smaku, jest to najtańszy a tym samym atrakcyjnym wyborem dla tych, którzy szukają niedrogiego nawodnienia. W końcu to wciąż woda, a dla wielu cena będzie decydującym czynnikiem.

Końcowa konkluzja: gust nie ma znaczenia

Niezależnie od tego, jaką wodę butelkowaną wybierzesz, ostatecznie zależy to od Twojego osobistego gustu i preferencji. Niezależnie od tego, czy wybierzesz ultra-miękką Spa Blauw, ubogą w minerały Bar-le-Duc, czy niedrogą markę Albert Heijn, cena nie zawsze mówi ci, co lubisz najbardziej. Warto jednak pamiętać, że woda butelkowana, czy to tania, czy droga, zawsze kosztuje znacznie więcej niż woda z kranu.

Osobiście preferuję filtrowaną wodę z kranu. Taka woda jest miękka i to ja decyduję, jakie minerały do niej dodać. Jeśli jednak nie mam możliwości filtrowania, wybieram Spa Blue. Cokolwiek robisz, pamiętaj, że picie wody z kranu pozostaje najbardziej ekonomiczną opcją. Jeśli codziennie wypijesz dwa litry wody z kranu, będzie Cię to kosztować tylko około 1 EUR rocznie!

Co znajduje się w wodzie?? Podnieś widelec dowiedział się, co znajduje się w wodzie z kranu i jak się tego pozbyć.

Podobne wpisy